– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w działaniach przeciwpowodziowych w naszym mieście. Wysoko oceniam pracę służb w Gliwicach – podkreśliła prezydent Gliwic na dzisiejszym briefingu prasowym.
16 września prezydent Katarzyna Kuczyńska-Budka podsumowała działania służb miejskich i ratunkowych. O akcji prowadzonej w mieście opowiadali też st. bryg. Marian Matejczyk – komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach oraz Tomasz Koszela – zastępca dyrektora Centrum Ratownictwa Gliwice.
W koordynowaniu działań podczas ulewnych deszczów uczestniczyła cały czas prezydent Gliwic. W trybie ciągłym pracował zespół ds. zarządzania kryzysowego, ściśle współdziałały ze sobą wszystkie jednostki i służby, m.in. : Centrum Ratownictwa Gliwice, Straż Pożarna, Policja, Straż Miejska, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, Zarząd Dróg Miejskich, Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów, Miejski Zarząd Usług Komunalnych, Zarząd Dróg Miejskich. Pozostawano w kontakcie z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.
W związku z podnoszeniem się poziomu wód i ciągłymi intensywnymi opadami, w Gliwicach obowiązywał alarm przeciwpowodziowy. Miasto było przygotowane na kilka scenariuszy. Ustalono plan przygotowań do ewentualnego przyjęcia dużej ilości wody i harmonogram działań. Sprawdzona została drożność kanalizacji deszczowej w newralgicznych miejscach. Na bieżąco czyszczone były studzienki i kraty. Przygotowane zostały rękawy przeciwpowodziowe i agregaty prądotwórcze.
Służby działały bez ustanku. Pogoda okazała się dla Gliwic bardziej łaskawa niż dla wielu gmin na południu kraju. Nie obyło się jednak bez szkód.
Podczas intensywnych opadów najwyższy stan rzeki Kłodnicy wyniósł 276 cm. Rzeka nie wylała, ale w mieście wystąpiły zalania i podtopienia w wyniku przeciążonej kanalizacji deszczowej. Służby w Gliwicach pracowały w stanie podwyższonej gotowości, nieustannie patrolując miasto i reagując na zgłoszenia. Napełniane były worki z piaskiem. Mieszkańcy odebrali ich ponad 1600, a gdy u nas uspokoiła się sytuacja, worki trafiły też do zabezpieczenia wału w Przyszowicach.
Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Gliwice odebrało około 700 zgłoszeń dotyczących m.in. niedrożnych rowów, zalanych piwnic, nieprzejezdnych dróg czy złamanych konarów i drzew, a także próśb o informacje. Na bieżąco prowadzone były działania. Straż pożarna podjęła 170 interwencji, w tym 100 związanych z zalaniem.
Okresowo nieprzejezdne były niektóre ulice. Konieczne okazało się czasowe zamknięcie parków Chrobrego, Starokozielskiego i Szwajcaria, a także Wilczych Dołów ze zbiornikiem przeciwpowodziowym, który częściowo się wypełnił. Zabezpieczono również schronisko dla zwierząt, w którym zwierzęta zostały przeniesione w bezpieczne, położone wyżej, miejsca. W różnych częściach miasta przewróciły się drzewa, w tym na kilka pojazdów – nikt nie został ranny.
Gdy pogoda się ustabilizowała, a woda w Kłodnicy zaczęła opadać, prezydent odwołała alarm przeciwpowodziowy. Służby skupiły się na usuwaniu skutków deszczu i wiatru oraz sprzątaniu.
Pomóżmy powodzianom! Gliwice organizują zbiórkę
Jak wszyscy wiemy, dramatyczna jest sytuacja mieszkańców województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, którzy walczą ze skutkami wielkiej powodzi. Wielu nich straciło dom i dobytek całego życia. Potrzebują pomocy i będą jej też potrzebować, kiedy wody opadną. Gliwice chcą im pomagać. Zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy zorganizują stowarzyszenia Razem dla Gliwic oraz GTW Gliwice. Będzie prowadzona w hali Arena przy ul. Akademickiej 50 (wejście E) od wtorku od godz. 16.00.
źródło: www.gliwice.eu